czwartek, 28 maja 2015

Dziękujemy!!!

Dziękuję za każdy komplet bielizny, za każdy biustonosz, każdą parę majtek! :)
Polki - jesteście niesamowite! To jak włączyłyście się do akcji, z jaką ochotą zbierałyście bieliznę pokazywało jak bardzo Wasze serca są wyczulone na potrzeby innych. Dziękuję już teraz w imieniu kobiet, które o bieliznę prosiły. Dziękuję również Polakom - mężczyznom, którzy wspierają wysyłkę bielizny do Burkina Faso oraz tym, którzy swoją osobą starali się nagłośnić akcję. 

W najbliższych dniach bielizna z całej Polski (i nie tylko) dotrze do Dzięgielowa. Postaramy się przedstawić podsumowanie akcji, trochę liczb i cyfr, które świadczą o wielkim sercu ofiarodawców. 



Jeżeli dopiero teraz usłyszałeś/ usłyszałaś o kampanii i chcesz odpowiedzieć na tą szczególną prośbę mieszkanek Pobe Mengao, możesz pomóc nam w wysłaniu zebranej bielizny do Burkina Faso. Pod tym linkiem znajdziesz niezbędne informacje.

wtorek, 19 maja 2015

Trochę rozgłosu akcji nie zaszkodzi

Życie w Polsce jest tak różne od tego w Burkina Faso. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. W trakcie wyjazdów staramy się dostosowywać do warunków panujących na miejscu. A co robimy w Polsce? Różne akcje, które mają na celu:

  • niesienie pomocy mieszkańcom Pobe Mengao
  • uświadamianie Polakom, że inni ludzie potrzebują ich pomocy
  • zwiększanie wrażliwości społecznej
Nasze działania prowadzimy w różny sposób. Wygłaszamy prelekcje w szkołach, prowadzimy wernisaże w Domach Kultury, odwiedzamy Kościoły i Wspólnoty. Cenię sobie również czas, kiedy mogę porozmawiać osobiście z kimś, kto interesuje się losem mieszkańców Pobe. 

Dzięki "Sekretnej Misji Kobiet" udało nam się dotrzeć do szerokiego grona Polaków. Nie tylko poprzez prelekcje, stronę internetową, wywiady dla radia, ale również przez materiały telewizyjne. 
Poniżej linki do materiałów, które już wyemitowano, ale to nie koniec niespodzianek... 
Wierzę, że sytuacja mieszkańców wioski, pozbawionej tak wielu oczywistych dla nas wygód poruszy Wasze serca i zapali do działania!
Zapraszam do oglądania materiałów z Dzień dobry TVN oraz z programu Między Niebem a Ziemią, TVP1 (od 9 minuty 17 sekund)!

 


wtorek, 12 maja 2015

podróże małe i duże

Co jakiś czas wyjeżdżam do Burkina Faso. Mój najdłuższy wyjazd trwał miesiąc. W trakcie pory deszczowej, wprawdzie dość suchej, ale i tak było sporo przeżyć. Wszędobylskie muszki i komary tylko czyhają na kawałek odsłoniętej skóry! Są bardzo cierpliwe. Latają wokół, gdy ma się wolne ręce by je odgonić. Ale spróbujcie tylko zająć obie ręce. Pojawiają się, czasem nie wiadomo skąd :( Te, których najbardziej się obawiam, to tzw. "tantaride" (przepraszam wszystkich wiedzących o jakie owady się rozchodzi. Nie znam ich poprawnej nazwy, nie spotkałam ich w żadnym innym kraju). Duże, czarne owady pojawiają się po zmroku. Atakują w miejscach oświetlonych. Przylatują i siadają na odkrytym kawałku ciała lub na ubraniu. A potem, gdy spróbuje się je zrzucić wydzielają parzący płyn. Tworzą się rany jak po oparzeniu. Często zastanawiałam się, czemu dorośli są tak bardzo poparzeni ogniem. Błąd. Ich blizny, to wynik walki z owadami, które atakują znienacka...
Tutaj miało znaleźć się zdjęcie rany na nodze/ ręce,
która często powstaje po ukąszeniu komara lub innych owadów.
Poza wyjazdami do BF bardzo często podróżuję w kraju. W zeszłym tygodniu miałam możliwość mówić o Pobe Mengao i jego mieszkańcach w Gimnazjum nr 1 w Mysłowicach. Uczniowie słuchali i zadawali pytania. Lubię ten moment, kiedy pokazuję zdjęcia uczniów ze szkoły w Pobe Mengao (klasy w jakich się uczą, domy w jakich mieszkają), a dzieci i młodzież z Polski zaczyna rozumieć, że w porównaniu do wielu osób na świecie mają się wspaniale. Na ich twarzach pojawia się nagle większe zrozumienie świata, który ich otacza. I mimo tego, że dzwonek na przerwę podrywa ich z krzeseł, wiem, że przez jakiś czas w ich pamięci pozostaną zdjęcia jakie widzieli, słowa, które słyszeli. Będą doceniać to co mają i staną się bardziej wrażliwi na potrzeby innych. 

Uczniowie Gimnazjum nr 1 w Mysłowicach w tym miesiącu mają możliwość oglądania wystawy "Oblicza Afryki - oblicza życia", która gości w ich szkole. Wierzę, że ich serca będą poruszone!